Przeżyli piekło wojny. 21-letniego żołnierza i jego matkę uratował lekarz z Olsztyna

Niedawno – 29 kwietnia 2022 roku – na znanym serwisie internetowym Wirtualna Polska, został opublikowany poruszający materiał wideo, który zawiera relację wprost z wojny na Ukrainie. Opowiada historię ukraińskiego żołnierza – Denisa oraz jego matki, którzy zostali uratowani przez dr. Łukasza Grabarczyka, lekarza neurochirurgii z Olsztyna. Relacja doktora, a także świadectwa Ukraińców są nad wyraz poruszające i przyprawiają o dreszcze.

Wojna oczami neurochirurga

Dr Łukasz Grabarczyk jest neurochirurgiem z Olsztyna. Gdy 24 lutego 2022 roku wybuchła wojna rosyjsko-ukraińska, a cały świat na chwilę zamarł w napięciu, lekarz nie czekał długo i już kilka dni po jej rozpoczęciu wyruszył na Ukrainę, prosto do lwowskiego szpitala. 

Jak sam twierdzi, do Lwowa trafił przez zupełny przypadek. Ma wielu przyjaciół z Ukrainy, ale nie tylko. Pracując w jednym z olsztyńskich szpitali poznał ukraińskiego chirurga, który odbywał tam staż. Zaprzyjaźnili się, stale podtrzymując kontakt. Gdy wybuchła wojna, dr Grabarczyk napisał do swojego kolegi: „Jak sobie radzicie?” i dostał znamienną odpowiedź: „Wpadnij. Zobaczysz”. Zdecydował się i pojechał, aby na własnej skórze przekonać się, jak naprawdę wygląda sytuacja za naszą wschodnią granicą.

Z relacji polskiego medyka, wynika, że na dworcu kolejowym we Lwowie były tłumy ludzi, którzy starali się uciec od horroru wojny. Lekarze, których spotkał Polak, praktycznie z dnia na dzień przestawili się na medycynę wojenną. W samym szpitalu, lekarz zastał setki rannych, nierzadko nad wyraz ciężko.

Według jego słów, trafiali tam chłopacy, młodzi mężczyźni, bardzo wielu w wieku około 20 lat. Mieli oderwane kończyny, bardzo rozległe i obszerne rany, wiele obrażeń po kulach lub odłamkach. U części z nich niemożliwe było przyszycie ręki albo nogi, bo zostały one praktycznie w całości zdewastowane po otrzymanych obrażeniach. 

Co najgorsze, rannych co rusz przybywało i nadal przybywa. Gdy jednych uda się uratować, przywożeni są kolejni. 

Od momentu przyjazdu na Ukrainę, dr Łukasz Grabarczyk bywał tam kilka razy. Regularnie tam wraca, by wciąż oferować swą cenną pomoc. Podczas jednego z tych wyjazdów poznał 21-letniego żołnierza. Denis, bo tak ma na imię kolejny bohater filmu opublikowanego na łamach WP, walczył na froncie, gdy trafił do szpitala z uszkodzeniem kręgosłupa.

Tragiczne przeżycia ukraińskiej rodziny

Polski neurochirurg pomógł młodemu mężczyźnie przy okazji poznając jego poruszającą historię. Dowiedział się, że Tatiana – matka chłopaka utknęła w oblężonym Czernichowie, gdy on był na polu bitwy. Po zakończonym leczeniu, Denis został wysłany do Polski, do Olsztyna, a polski lekarz podjął się poszukiwania jego matki. Odnalazł ją, gdy ukrywała się w domu jednej rodziny z Kijowa – stolicy Ukrainy. 

Kobieta została przetransportowana do syna. Jej ręka była nad wyraz uszkodzona, ale udało się pomóc i obecnie Tatiana i jej syn przechodzą rehabilitację.

W filmie zrealizowanym przez WP, opowiedzieli o tym, co widzieli w trakcie wojny. Warto zobaczyć wywiad z dr Łukaszem Grabarczykiem:
https://wiadomosci.wp.pl/przezyli-pieklo-wojny-21-letniego-zolnierza-i-jego-matke-uratowal-lekarz-z-olsztyna-6763470112454273v

Ukrainka, zdradziła, że sceny w Czernichowie były niemalże dantejskie. Miny, bombardowania, ostrzał i tysiące martwych i rannych. Z jej relacji oraz przypuszczeń dr. Łukasza Grabarczyka, wynika, że zbrodnie w Czernichowie mogą być znacznie bardziej przerażające, niż te z Buczy, która niedawno wstrząsnęła całym światem, gdy media obiegła informacja o dokonanych tam przez Rosjan czynach.

Dr Łukasz Grabarczyk stale pomaga ukraińskim rodzinom, kursując między Polską a Lwowem. Jego relacja oraz przeżycia Tatiany i Denisa są wstrząsające, i stanowią świadectwo na tragizm obecnej wojny za naszą wschodnią granicą.